XVI Międzynarodowy Festiwal Bluestracje 2013 gościł Ruf’s Blues Caravan 2013. To fantastyczna Joanne Shaw Taylor (na zdjęciu), Bart Walker i Jimmy Bowskill.
Od kilku lat niemiecki wydawca bluesa i blues rocka wypuszcza w trasy muzyków, którzy właśnie nagrali nowe płyty i są według wydawcy przyszłością bluesa. W przypadku tegorocznej karawany nikt chyba nie mógł mieć żadnych wątpliwości. Muzycy rozpoczęli koncert od starej piosenki Creedence Clearwater Revival i od razu było pierwsze zaskoczenie – w roli klawiszowca objawił się Jimmy Bowskill. Później na scenie rządziło power trio, którym kierował Bart Walker. Właśnie ukazała się jego nowa płyta „Waiting on Daylight” i ta piosenka również pojawiła się w secie koncertowym Walkera. Ale przede wszystkim – oprócz wielkiej biegłości w pokonywaniu skal pentatoniki, Bart wykazał się grą techniką slide. W końcu do tego celu użył nawet statywu do gitary.
- Lubię grać slide, bo najbardziej przypomina brzmienie ludzkiego głosu – mówił portalowi bluesonline.pl Bart Walker.
Podobnego zdania był młodziutki Kanadyjczyk Jimmy Bowskill. Nie dość, że zagrał slide, to jeszcze śpiewał unisono, do czego jego barwa głosu wydaje się być jakby stworzona. Młody gitarzysta w 2012 roku wydał już piąty album "Back Number" pod własnym nazwiskiem, a w Chorzowie również nie oszczędzał strun. A jego zagrane slide „Summertime” poruszyło cały Teatr Rozrywki.
- Jeśli ludzie chcą czegoś słuchać, to jest to raczej blues-rock i musisz im mówić, że to muzyka gitarowa – zdradzała portalowi bluesonline.pl kulisy sukcesu na Wyspach Brytyjskich Joanne Shaw Taylor. 27-letnia Brytyjka od pięciu lat mieszka w Detroit, ale nie straciła swego wyspiarskiego akcentu. A jej mocna i pełna emocji barwa głosu jest wprost stworzona do śpiewania blues rocka, co słychać i na płycie "Almost, Always, Never"
Wspólny występ trójki gitarzystów zakończył fantastyczny wieczór festiwalu Bluestracje 2013.
Więcej zdjęć i wideo wkrótce.
