Nasz patronat

Blues Fama: Wanda Johnson

Nasz patronat

Koncert otwarcia SBF 2024 – ZALEWSKI, support Noa & The Hell Drinkers (ES) – 11 lipca

Nasz patronat

Marek Gąsiorowski, Robert Trusiak – Niedokończony blues. Opowieść biograficzna o Ryszardzie Skibińskim

Koncert Dżem w Radiu Katowice to była magia. Tu powstała płyta Muza,  a przed laty Whisky i tu spotkali się fani ze stowarzyszenia Skazani na bluesa.

23 listopada zapisze się w historii grupy Dżem dużymi literami. W studiu Radia Katowice odbył się wyjątkowy, niepowtarzalny koncert promujący płytę Muza.

O wyjątkowości tego wydarzenia świadczy kilka elementów: to w tym studiu zespół nagrał swojego pierwszego singla, tutaj nagrał najnowszą płytę i tutaj też zaprosił do wysłuchania koncertu swoich fanów zrzeszonych w Stowarzyszeniu Skazani na Bluesa. 

Dodatkowego smaczku dodaje fakt, że całość koncertu została zarejestrowana przez radiowców, a pierwsza godzina była emitowana  na żywo ze studia - tak, aby wszyscy ci, dla których zabrakło miejsca w radiu mogli delektować się fantastycznymi dźwiękami i poczuć magię tego wydarzenia.

Dla nikogo nie było chyba zaskoczeniem, że zespół mocno skupił się na zagraniu sporej części nowego materiału. I tak na początek usłyszeliśmy otwierający album utwór Koniecznie, a następnie utwory z pierwszego singla Do przodu i Szarą mgłę. Na szczególną uwagę zasługuje Partyzant - żartobliwie nazywany przez niektórych Najemnikiem III.  Utwór ten, to pierwsza próba komponowania muzyki przez perkusistę Zbyszka Szczerbińskiego i to próba udana w 100%. Na płycie Partyzant nie ma takiego brzmienia na jakie ten utwór zasługuje, ale dla nikogo nie jest tajemnicą, że Dżem to zespół typowo koncertowy, który mocno zyskuje grając na żywo. Strach zagrany jako kolejny z nowej płyty był tego najlepszym dowodem. W wersji studyjnej ten żywiołowy utwór brzmi spokojnie, jest  ugłaskany, za to na koncercie był ogień, energia i niesamowita pasja. 

Zdecydowanie na plus w wersji koncertowej wypada również wokal Maćka. Wyraźnie słychać emocje jakie towarzyszą temu tekstowi. Oczywiście nie zabrakło podczas koncertu utworów z klasycznego repertuaru. Były Naiwne pytania z piękną solówką Jasia Borzuckiego, Paw, Lunatycy czy nieśmiertelna Whisky.

Świetna akustyka sali i doskonałe nagłośnienie były fantastycznym dopełnieniem kunsztu muzyków. Byłoby dobrze, gdyby występy w Radiu Katowice na stałe wpisały się do koncertowego kalendarza zespołu.

Agnieszka Fiet

Zdjęcia na koncercie Dżem w Radiu Katowice robiła Małgorzata Dencikowska.