Nasz patronat

Blues Fama: Wanda Johnson

Nasz patronat

Koncert otwarcia SBF 2024 – ZALEWSKI, support Noa & The Hell Drinkers (ES) – 11 lipca

Nasz patronat

Marek Gąsiorowski, Robert Trusiak – Niedokończony blues. Opowieść biograficzna o Ryszardzie Skibińskim

Klub Żaczek, Kraków. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy - zespół Levi

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy ma w Krakowie swoje regularne bluesowe wydanie. Od czterech lat koncerty mają miejsce w klubie Żaczek, organizowane siłami ekipy festiwalu Bluesroads, choć i wcześniej   odbywały  się w różnych związanych z bluesem miejscach.

To trochę jak przekazanie pałeczki w sztafecie, bo i składy wykonawców młodnieją. Ale do rzeczy.

Koncert orkiestrowy zorganizowany sprawnie,  z pomysłem. Cztery półgodzinne koncerty przeplatane aukcjami, a potem jam session.  Na początek wystąpił świeży skład pod nazwą Hot Tamales. 

Trio debiutujące na scenie,  docierające się we wspólnym graniu. Świeżością sprawili słuchaczom wiele radości i dzielnie wspierali orkiestrę.

Kolejnym zespołem świątecznej pomocy była grupa Levi.  

Od wakacji występują z Ewą Novel i to się sprawdza.  Zmiana wokalistki nie odbiła się na jakości występu, ale wprowadziła bardziej dynamiczne i można rzec radosne brzmienie.  Ciągle jednak bluesowe.  I warto z ich muzyką poznać się bliżej.

 Znana i lubiana krakowskim środowisku Natalia Kwiatkowska tym razem zdecydowała się na występ solo.  Owszem, trzy dni wcześniej był kameralny koncert w tej formie, ale przed większą publicznością to chyba pierwszy raz tak.

Te ładne liryczności, dziewczęcość  i przewaga łagodności, to coś, co w Natalii tkwi, a rzadko w graniu zespołowym się ujawnia. Pasowało bardzo.

I nastąpił kontrast ciekawy w postaci występu kwartetu Bartka Przytuły. 

Elementy stałe w tym projekcie, to nieprzewidywalny Bartek i liczba występujących dążąca do czterech. No i  znakomite wrażenia muzyczne.  Na pewno nie spuszcza z tonu.

Po tym zaplanowanym koncercie  niezły jam,  który przedłużył granie orkiestry do następnego dnia  i zapewne do następnego roku.

O czym oklejony czerwonymi sercami zapewniam.

Antoni Szczepanik