Wydawnictwa

Gitarzysta Ben Harper I jeszcze bardziej sławny harmonijkarz Charlie Musselwhite spotkali się w 1997 roku przy sesji z Johnem Lee Hookerem. Na początku 2013 roku podnoszą na duchu krążkiem „Get Up!”.

Buddy Guy na początku 2010 roku we własnym klubie postanowił przypomnieć swoje największe hity I odgrzać klasyki, które uczyły grać bluesa i rocka Anglików.

Bob Brozman to nie tylko multiinstrumentalista, ale także historyk, badacz kultur, nauczyciel, a nawet handlowiec. Ukulele, dobro, gitara hawajska nie mają przed nim tajemnic. Ruf Records w USA promują wydany jesienią w Europie, choć nagrany w Kalifornii album Fire in the Mind.

Mean Machine grają już pięć lat, ale dopiero pod koniec 2012 roku zdecydowali się wydać debiutancki krążek. Czy to oznacza, że teraz będzie o nich głośniej?

Gary Clark Jr. tuż po wydaniu EP został obwołany nowym zbawcą bluesa. Teraz krytyka szuka w nim nowego Jimi Hendrixa. Na pewno jest czarny i ma wielki talent.

Etta Britt w 2012 roku nagrała swój debiut. „Out Of The Shadows” przynosi świetną porcję bluesa zmieszanego z soulem i odrobiną country. Co ciekawe – wokalistka debiutuje mając, bagatela, 56 lat.

Projekt Union of Blues stworzony został specjalnie z myślą o Suwałki Blues Festival 2010, jednak dopiero pod koniec 2011 roku zespół zagrał pierwsze koncerty. W 2012 roku na Litwie pojawiła się płyta grupy, w której na gitarach gra Bogdan Topolski.

Blues’N’Trouble to szkocki zespół, którym kieruje wokalista i harmonijkarz Tim Elliott. Sami odnaleźli bluesonline.pl i chcą pochwalić się nowym krążkiem „Try Anything Twice”. W swojej karierze występowali u boku takich sław, jak: BB King, Robert Cray, Pinetop Perkins, Charlie Musselwhite, Buddy Guy i Junior Wells.

Antoni Krupa, muzyk, radiowiec i jedna z barwniejszych legend Krakowa wreszcie nagrał swój autorski album dwa lata temu. Po dramatycznych wydarzeniach ostatnich miesięcy zmienił ukłąd krążka, tytuł, a płytę wydało jego macierzyste Radio Kraków.

Paweł Marcin Szymański, autor i kompozytor, oddzielił się od świata bluesa, wykasował stare piosenki z serwisu You Tube i przygotował nowy album. Chociaż zamieszkuje Olsztyn, ten na północy Polski, nazwał płytę „Południowy wiatr”.

Nie wiadomo co jest prawdą, a co fikcją w historii Blu Acid. Podobno to efekt spotkania dwóch bezdomnych – maniaka komputerów i starego bluesmana. Razem nagrali „Lenox Avenue” dla Deaf Dog Records w Luizjanie, ale czy to wszystko prawda? Tak czy inaczej w sieci można znaleźć sporą dawkę mrocznego, elektrycznego bluesa.

Do góry