Nasz patronat

Blues Fama: Wanda Johnson

Nasz patronat

Koncert otwarcia SBF 2024 – ZALEWSKI, support Noa & The Hell Drinkers (ES) – 11 lipca

Nasz patronat

Marek Gąsiorowski, Robert Trusiak – Niedokończony blues. Opowieść biograficzna o Ryszardzie Skibińskim

Dwayne Dopsie nie bał się tysięcy fanów, którzy z zapartym tchem obserwowali V Suwałki Blues Festival. Szalone zydeco, genialny Buddy Whittington, klasyczne hity The Yardbirds i rockowy spektakl made in Glenn Hughes zapiszą się w pamięci wielu fanów.

Dwayne Dopsie & The Zydeco Hellraisers dwa lata temu zadziwili Suwałki koncertem w parku Konstytuci 3 Maja. Tym razem, mimo większej sceny i zbędnych kordonów ochroniarzy i tak zrobili swoje. Ekspresją pociągu dynamitu rozruszali lekko przemoczonych fanów, a sami – zgodnie z tradycją, dali spektakl na czach szczęśliwców, którzy stali najbliżej sceny.

   

Sam Dwayne Dopsie wbiegł w nieprzebrany tłum i bawił się wyśmienicie. Później powiedział nam, że czuje się w Suwałkach jak czarny Polak i wracał do naszego kraju z prawdziwą radością.

dwaynein

Zdjęcia: Dwayne Dopsie & The Zydeco Hellraisers in Suwalki 2012

Porcję świetnego bluesa zaserwował Tom Principato wspierany francuskim Fred Chapellier Band.

Muzycy z minuty na minutę rozkręcali się i rzeczywiście tytuł albumu „Guitars on Fire” nie jest w ich wypadku przesadzony.

tom2012

Zdjęcia: Tom Principato & Fred Chapelier Band

Esencję białego bluesa, przefiltrowanego przez specyfikę klimatu Johna Mayalla zaprezentował Buddy Whittington. Muzyk z niebywałym stażem, pokorny wobec mistrzów, czyli sławnych trzech panów King, pokazał jak może wyglądać prawdziwy koncert białego bluesa.

Jego gitara brzmiała wybornie, a każda nuta była grana z serca. Nie miało to nic wspólnego z grepsami innych gitarzystów, którzy często grając solówki chcą za wszelką cenę przypodobać się słuchaczom. W tym wypadku to fani, słysząc tak soczyste dźwięki byli zauroczeni potęgą białego bluesa.

buddy2012

Zdjęcia: Buddy Whittington Band

Nie mogli zawieść się też nawet przypadkowi goście Suwałki Blues Festival, gdy na scenę weszli The Yardbirds.

Młodzi Brytyjczycy z legendarnym bębniarzem Jimem McCarty zagrali wszystkie swoje największe przeboje z lat 60.

– Nie będziemy raczej nagrywali nowych płyt, ludzie wciąż chcą słyszeć nasze stare piosenki – wyznał szczerze radiu bluesonline.pl perkusista Jim McCarty.

yard2012

Zdjęcia: The Yardbirds in Suwalki

I wreszcie Glenn Hughes. To była radość i dla fanów Deep Purple i chyba nawet bardziej – dla wszystkich miłośników prawdziwego, żywego grania. Rock and rollowy spektakl z elementami przynależnej stylowi gwiazdorskiej bufonady i przyjmowaniem buńczucznych póz mógł się podobać.

glenn2012

Zdjęcia: Glenn Huges & His Band

Przed głównymi koncertami w podwórzu przy ulicy Kościuszki bawiły fanów swojej specyficznej muzyki Zdrowa Woda i Elżbieta Mielczarek Blues Band.

Zdjęcia: Polski blues przy Kościuszki

Suwałki Blues Festival to święto żywej, choć niezbyt popularnej muzyki. Święto zorganizowane w sposób na tyle atrakcyjny, że na krańce Polski ściągają tysiące słuchaczy z całego kraju. I bez wątpienia to i największy i najlepszy w Polsce bluesowy festiwal na świeżym powietrzu.