11.11. 2011 roku w Teatrze Śląskim w Katowicach zespół Cree prowadzony przez Sebastiana Riedla zarejestrował koncertowe wideo. W dużej mierze to premierowe piosenki z wydanej pod koniec maja płyty "Diabli nadali".
Paul Lamb to jeden z artystów, który przemierzył Polske wszerz i wzdłuż, nawet tę powiatową. Dlatego sięgnięcie po koncertowy krążek to po prostu wciąż gorące wspomnienie.
Grégoire Maret to harmonijkarz, na jakiego być może czekał świat. Nie gra bluesa - woli jazz, czy world music, ale w 2012 roku po prostu nie można go nie zauważyć. Zwłaszcza, że jest w niej i polski wkład.
Najsłynniejsze bluesowe małżeństwo XXI wieku nie próżnuje. Po obsypanym nagrodami z Grammy włącznie rewelacyjnym krążku "Revelator", przypomina o sobie dwupłytowym wydawnictwem "Live: Everybody's Talkin'", czyli koncertem o jakim tylko pomarzyć.
Joe Bonamassa ma na swoim koncie już 13 plytę. Tym razem, na "Driving Towards the Daylight", sięga po blues-rockowe i bluesowe standardy i miesza je z autorskimi kompozycjami.
Lil' Ed & the Blues Imperials zagrali w 2011 roku podczas Rawa Blues Festival. Pełen radości muzykowania i scenicznego szaleństwa show można odświeżyć słuchając nowego krążka chicagowskich bluesmanów - "Jump Start".
Mud Morganfield to najstarszy syn sławnego Muddy Watersa. Nie dość, że pojawia się w Polsce, to w marcu wydał nowy studyjny album - "Son of the Seventh Son".
RJ Mischo po trzydziestu latach grania i nagraniu 10 płyt debiutuje w ramach Delta Groove krążkiem "Make It Good". I rzeczywiście daje nam porcję świetnej zabawy i wzorowej harmonijki.
Simon McBride jest irlandczykiem i moim skromnym zdaniem godnym kontynuatorem dzieła swoich wielkich rodaków takich jak Gary Moore czy też Rory Gallagher. Właśnie wydał płytę "Nine Lives".
Podwójna porcja dynamitu, czyli rewelacyjna dawka bluesa od Delta Groove. Randy Chortkoff i jego ekipa przypominają wielkie standardy wraz z zaproszonymi gośćmi czyniąc z dwupłytowego albumu "Double Dynamite" największy na świecie wirtualny festiwal bluesa.
Maja Kleszcz, córka sławnego w latach 80. dziennikarza muzycznego, po latach spędzonych w kapeli ze Wsi Warszawa postanowiła dzialac na własny rachunek. Płyta "Odeon" jest równie daleka stylistycznie od bluesa co wydana dwa lata temu "Radio Retro". I równie bliska.
Giles Robson to jeden z najgorętszych harmonijkarzy na Wyspach Brytyjskich, znany ze wspołpracy z Mudem Morganfieldem, starszym synem Muddy Watersa. Liderem The Dirty Aces jest Filip Kozłowski - polski gitarzysta grający bluesa w Wielkiej Brytanii. Wspólnie skomponowali większość materiału na krążek "Crooked Heart of Mine".
The Melons to duet akustyczny założony w marcu 2012 przez liderów czołowych łódzkich kapel: rockowych Normalsów (Piotr Pachulski) i bluesowego Los Potatos i Danny Boy Experience (Daniel Frontczak).
Anders Osborne nagrał Black Eye Galaxy dla Alligator Records. I znów wytwórnia z Chicago ma szczęście do artystów, którzy błyskawicznie wbijają się w listy bestsellerów.
Oli Brown nazywany wielką nadzieją bluesowej gitary Wysp Brytyjskich właśnie wydał swój trzeci album Here I Am. Więcej w nim rocka niż klasycznego bluesa, a i wielbiciele płyt Joe Bonamassy nie powinni być rozczarowani kompozycjami i poziomem gry młodego Brytyjczyka.
Walter Trout zanim rozpoczął solową karierę wspierał swą gitarą Canned Heat, Johna Mayalla, Big mamę Thornton a nawet Johna Lee Hookera. Blues For The Modern Daze dowodzi, że dojrzały muzyk nie spoczywa na laurach.
DVD 11.11.11 zespołu Krzak to podsumowanie kilku ostatnich lat pracy zespołu, który przed 35 laty był jednym z symboli Muzyki Młodej Generacji. Weterani polskiego blues-rocka udowadniają, że nadal nie mają sobie równych.
Nathan James zaczynał grać bluesa jako 18-letni samouk. W 2007 roku wygrał International Blues Challenge w Memphis. W międzyczasie współpracowal z wieloma bluesowymi slawami, by w 2012 roku w trio wydać album będący mieszanką wielu stylów, zagrany na gitarze skonstruowanej z tary do prania.