Nasz patronat

Blues Fama: Wanda Johnson

Nasz patronat

Koncert otwarcia SBF 2024 – ZALEWSKI, support Noa & The Hell Drinkers (ES) – 11 lipca

Nasz patronat

Marek Gąsiorowski, Robert Trusiak – Niedokończony blues. Opowieść biograficzna o Ryszardzie Skibińskim

Doogie White w Hard Rock Pub Pamela, fot. Anna Jankowska

Na scenie Hard Rock Pubu Pamela wystąpiła kolejna gwiazda.  Doogie White, znany między innymi z formacji Rainbow, zaśpiewał w towarzystwie polskich muzyków.

Z wokalistą, znanym m.in. z grupy Rainbow, zagrali: Bartosz "Bratek" Wójcik (gitara), Krzysztof Misiak (gitara), Karol Wójcik (gitara basowa) oraz Kamil Bagiński (perkusja). Koncert będący inauguracją nowego sezonu koncertowego w toruńskim klubie, wzbudził ogromne zainteresowanie wśród fanów rocka. Muzycy z nawiązką odpłacili publiczności za tak duże zainteresowanie. Zagrali świetny koncert, który niebawem będzie retransmitowany na antenie Radia PiK. Hard Rock Pub Pamela nie zwalnia tempa. Już w poniedziałek 9.10.2023 w HRPP wystąpi charyzmatyczny Lord Bishop.
 
O koncercie opowiedział ceniony gitarzysta - Bartek "Bratek" Wójcik:
 
"Jak Toruń to oczywiście Hard Rock Pub Pamela. Darek Kowalski zadbał o każdy szczegół podczas poniedziałkowego koncertu Doogie White'a. Publiczność jak zwykle dopisała. Nie zabrakło fanów w koszulkach zespołu Rainbow, co  docenił Doogie. W repertuarze, oprócz wyżej wymienionego kultowego zespołu Ritchiego Blackmore'a, znalazły się również perełki, lecz dość nietypowe, z repertuaru Deep Purple. Nie zabrakło utworów z solowej twórczości Doogiego oraz z jego współpracy z m.in. Michaelem Schenkerem. Zagraliśmy również utwory z mojej płyty (Bratek "The Book of Life), na której zaśpiewał Doogie. Całości dopełniła obecność wirtuoza gitary Krzysztofa Misiaka, który wykonał z nami "The Machine" oraz "All I've known", będące jego kompozycjami pochodzącymi z albumu "The Book of Life". Po koncercie rankiem dostrzegliśmy tęczę nad Toruniem..."
 
Doogie White o swoim koncercie w Hard Rock Pubie Pamela:
 
"Nie ma to jak gra w prawdziwym klubie rockowym.  Powitanie ze strony Agaty i jej ekipy było wspaniałe. Ale to nic w porównaniu z przyjęciem, jakie otrzymaliśmy od rockmanów, mężczyzn, kobiet, młodych i starych, którzy przybyli, aby spędzić z nami wieczór pełen wspaniałej muzyki . Przed występem wmieszaliśmy się w publiczność. Śpiewali z nami podczas występu, a ja musiałem ukryć się po koncercie przed fanami. Bardzo udany wieczór dla wszystkich zaangażowanych. Do zobaczenia za rok. "